Forest Gate *PL

Te dziwne koty z czarnym nosem.

– Słuchaj – zaczepiła mnie na fejsie zaprzyjaźniona hodowczyni. – Jaki to jest kolor ambera, jak ma on taki ciemny nos, wiesz, taki jakby go zapchał do popiołu?

I o takich kotach będzie ta notka.

Te cuda to ambery solidy (czyli niepręgowane). Nos oczywiście będą mieć czarny, jeśli na nosie kot nie będzie mieć białej łaty, bo biała łata na nosku sprawi, że lusterko nosa zrobi się różowe.

Takim kotem niepręgowanym, dodatkowo srebrzystym, jest na przykład mama naszego Cześka, CH Infinity vom Ritterclan.

No tak, ale ta kotka ma tylko czarne lusterko nosa, nie ma natomiast tego nosa takiego… jakby dookoła brudnego. No i ma bardzo świetlisty kolor (ta kotka jest w kolorze srebrzysty amber z białym – nt 09).

Tutaj inny srebrzysty kot amber, gładki, bez białego. Magic Tigers Mojito.

Zupełnie inaczej wygląda kot w kolorze nt (czyli amber niepręgowany). To jest po prostu czarny kot, tylko upgradowany 😉 do ambera. Taki kotek w genomie, w locus e (czyli w takiej specjalej szufladce 😉 ) ma dodatkowo upakowane dwa recesywne geny e, sprawiające, że zamiast czarnego jak noc kota (którym ten kot pod względem genetycznym  jest) rodzi się takie cudo w mega rzadkim kolorze, jak np Baron flyCATcher. Tutaj Baron jako dziecko, a tu zdjęcia znacznie starszego kota.

Nie macie wrażenia, że ktoś Was buja? Bo jak ten kot jest czarny jak noc, i w dodatku niepręgowany, jak on nie jest czarny (ale to amber, więc efektu czerni nie będzie) i w dodatku WIDAĆ gołym okiem, że kot ma pręgi? Te pręgi to tzw duchy. Czyli pręgowanie, które kot ma „pod spodem”, schowane pod genem gładkiej, jednolitej sierści. Ale genetycznie jest niepręgowany i na wystawie będzie wystawiany w grupie 1, czyli z kotami niepręgowanymi, czarnymi jak smoła.

 

Fajne kociszcza, prawda?